Pierwsze malowanie za nami. Nikt się nie oblał wodą, farby ze szpatułek pojawiały się tam, gdzie trzeba. Malowaliśmy kropkami kropkę, która potem ożyła w aplikacji tabletowej. Aplikację mam zainstalowaną na tablecie, bo z moimi byłymi uczniami też się nią bawiliśmy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz